Zakład Karny w Starem Bornem jest jednostką penitencjarną typu półotwartego dla recydywistów (mężczyzn). Dysponuje 184 miejscami zakwaterowania osadzonych, a wraz z wchodzącym w jego skład Oddziałem Zewnętrznym w Opatówku - 274 miejscami. Więzienie powstało pod koniec lat 60. na bazie Państwowego Gospodarstwa Rolnego. Osadzeni zaangażowani więc byli przy prowadzeniu gospodarstwa, pracy w warsztatach, na budowach, prowadzeniu rozmaitych remontów itp. Przez ok. 2 lata jednostka funkcjonowała jako oddział zewnętrzny koszalińskiego aresztu.  Następnie stała się już samodzielnym więzieniem, które z czasem dorobiło się własnych oddziałów zewnętrznych w Trzebieniu, Janowcu i Opatówku. Do dzisiaj ostał się już tylko ten w Opatówku. Zatrudnienie skazanych nadal jednak utrzymuje się na wysokim poziomie. Pracę ma ok. połowa osadzonych. Więźniowie zatrudniani są odpłatnie w okolicznych firmach, a także wykonują społecznie prace na rzecz lokalnej społeczności w ramach współpracy jednostki m.in. z Urzędem Miejskim w Bobolicach, Domem Pomocy Społecznej w Żydowie czy z okolicznymi szkołami.
Warto dodać, że w miejscu, gdzie się dzisiaj znajduje jednostka, przed laty stał dworek należący do niemieckiego właściciela. W trakcie II wojny światowej w majątku Hohenborn (Stare Borne) składającym się m.in. z młyna wodnego, zabudowań dworskich czy owczarni, powstała komenda pracy (Arbeitskommando). Niemcy urządzili ją w spichlerzu, w którym - jak wynika z relacji jednego z więźniów zamieszczonych w pamiętniku – mieściły się dwie sale, sień, korytarz i umywalnia, a na zewnątrz prymitywny ustęp. W listopadzie 1941 r. trafiła tu  grupa belgijskich jeńców ze Stalagu II B Hemmerstein w Czarnem. Pod nadzorem uzbrojonych strażników wykonywali prace polowe, przy obsłudze inwentarza oraz w kuźni czy stolarni. Byli też wypożyczani do okolicznych zakładów. Oprócz ponad 20 Belgów pracowało też przymusowo czterech polskich  robotników oraz miejscowi Niemcy.
Obecnie Zakład Karny w Starem Bornem jest obszarowo największą jednostką penitencjarną w Polsce. Wszystko za sprawą pozyskania od Agencji Nieruchomości Rolnych 130 ha ziemi pod uprawę wierzby energetycznej.  Kierownictwo zakładu mocno bowiem postawiło na ekologię. Zarówno w Starem Bornem jak i w Opatówku powstały bowiem nowoczesne kotłownie na opalanie biomasą. W Starem Bornem dodatkowo zamontowano solary, by wykorzystywać promieniowanie słoneczne do ogrzewania wody.

Opracowanie: Robert Trembowelski

 

 

Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej