Gramy o życie
Agnieszka to podopieczna Stowarzyszenia "Gramy o życie", jest najbliższą rodziną naszego funkcjonariusza.
Na co dzień jest pełną życia, wesołą i aktywną kobietą. Matką samotnie wychowującą dwoje dzieci. Osobą, na której pomoc i wsparcie zawsze mogą liczyć znajomi i rodzina. Rok temu usłyszała diagnozę - rak piersi. Przeszła długotrwałą i wyczerpującą chemioterapię i radioterapię oraz zabieg kwadrantektomii lewej piersi z limfadenektomią pachową lewostronną. Trudną walkę z chorobą uniemożliwiają także choroby współistniejące: reumatoidalne zapalenie stawów oraz niedoczynność tarczycy. Mimo to jej ogromna siła i chęć życia pozwalają na dalszą walkę.
Gdy w maju wydawało się, że pokonała chorobę nowotwór zaatakował ze zdwojoną siłą poprzez rozsiew do skóry, klatki piersiowej i opłucnej. Obecnie Agnieszka wznowiła chemioterapię, ale daje ona szansę na złagodzenie objawów choroby i bólu, który powoduje ogromne cierpienie.
Najpierw miała być konsultacja w klinice w Warszawie oraz przyjmowanie leku nowej generacji w cenie 10 tys. zł. Nie wdrożono jednak tego leczenia. Zrobiliśmy bardzo drogie badania genetyczne, które kosztowały 8 tys. zł. Szansą na wyleczenie i dalsze życie jest lek Olaparib, który działa na tego typu nowotwór. Niestety koszt miesięcznej kuracji to 17 tys. zł. Jest nierefundowany. Jeżeli możecie pomóc to bardzo o to prosimy. Liczy się każda złotówka. To najtrudniejszy etap walki z chorobą, który nas czeka. Niestety rodzina nie jest w stanie zapewnić wymaganej kwoty na leczenie. Potrzebne są również silne leki przeciwbólowe i fizjoterapia, która pomaga ulżyć w cierpieniu.
Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie finansowe, które da nam nadzieję na wyzdrowienie.
Serdecznie i pokornie z głębi serca prosimy o wsparcie dobrowolną ofiarą na konto:
zrzutka.pl
https://zrzutka.pl/22x6uz
tekst:Anna Jędrasik
zdjęcia: mł.chor. Agnieszka Surma