W czasie wolnym od służby funkcjonariusz udzielił pomocy poszkodowanym w wypadku samochodowym, do którego doszło we Wrzępi w powiecie brzeskim.

Do poważnego zdarzenia drogowego doszło 18 lipca br. w miejscowości Wrzępia. W wypadku uczestniczył samochód osobowy oraz pojazd typu BUS. W zdarzeniu poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwójka dzieci. 

Niesamowitą odwagą wykazał się st.kpr. Krzysztof Wiśniewski, pełniący na codzień służbę w wiśnickiej jednostce penitencjarnej na stanowisku oddziałowego. W czasie wolnym od służby, gdy tylko zorientował się o zaistnialej sytuacji na drodze, ruszył z pomocą poszkodowanym. 

"Gdy tylko usłyszałem bardzo głośny trzask giętej blachy, od razu ruszyłem zobaczyć co się stało. Po wstępnym rozeznaniu się w sytuacji poleciłem Pani będącej świadkiem zdarzenia zadzwonić na numer alarmowy, a sam zająłem się chłopcem, który bardzo mocno krwawił..." to tylko fragment z relacji Krzyśka, który niechętnie opowiada o tym, co widział. Nawet najbardziej doświadczeni ratownicy służb ratunkowych twierdzą, że najtrudniejsze akcje ratunkowe są wtedy, gdy poszkodowanymi są dzieci.

Jednak st. kpr. Krzysztof Wiśniewski zachował zimną krew i wraz z innymi świadkami zdarzenia do przyjazdu służb ratunkowych udzielał pierwszej pomocy poszkodowanym oraz zapewnił wsparcie psychiczne najmłodszym uczestnikom zdarzenia. 

To postawa godna naśladowania, którą docenił Pan Dyrektor Zakładu Karnego, udzielając funkcjonariuszowi wyróżnienia w postaci krótkoterminowego urlopu. To wspaniały dowód na to, że funkcjonariuszem się jest, a nie bywa.

 

Tekst: st. kpr. Marcin Dragan

Zdjęcia: st. kpr. Marcin Dragan, Brzesko112.pl - Brzeski Portal Ratowniczy

 

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej