W przedświątecznym czasie, pełnym ciepła i nadziei, osadzeni pod opieką funkcjonariuszy z naszego zakładu karnego postanowili dołożyć swoją cegiełkę do wsparcia potrzebujących.

W ramach jednego z programów resocjalizacyjnych osadzeni wykonali własnoręcznie stroiki świąteczne, które trafią na kiermasz charytatywny organizowany przez Fundacja "Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci". Odbędzie się on w centrum handlowym Magnolia Park w przedświąteczny weekend w dniach 21-22 grudnia. Dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na prowadzenie Domu Opieki Wytchnieniowej „Kokoszka”, który zapewnia wsparcie rodzinom dzieci przewlekle chorych.

Rękodzieło z sercem

Osadzeni z Zakładu Karnego Nr 1 we Wrocławiu podjęli się wyjątkowego zadania – przygotowania świątecznych ozdób, które przyciągną uwagę odwiedzających kiermasz. Stroiki, stworzone z dbałością o szczegóły, są nie tylko estetyczne, ale przede wszystkim niosą ze sobą ważne przesłanie o solidarności i chęci niesienia pomocy. To dla wielu z nich sposób na okazanie skruchy oraz chęci zrobienia czegoś dobrego dla innych.

Jednym z ważniejszych momentów tego przedsięwzięcia było spotkanie osadzonych z Panią Dyrektor ds. fundraisingu i administracji Martą Golnik , która odwiedziła nasz zakład karny, by opowiedzieć o działalności placówki. Przedstawiając codzienne wyzwania związane z opieką nad dziećmi przewlekle chorymi oraz ich rodzinami, podkreśliła, jak ważne jest wsparcie społeczne.

• „Każdy, kto wnosi swój wkład w pomoc naszym podopiecznym, staje się częścią naszej misji. Te stroiki to coś więcej niż ozdoby – to wyraz empatii i zaangażowania, który docenią zarówno odwiedzający kiermasz, jak i rodziny korzystające z naszego Domu Opieki Wytchnieniowej” – powiedziała dyrektorka podczas spotkania z funkcjonariuszami i osadzonymi.

Więcej niż pomoc materialna

Dla osadzonych udział w tym projekcie był nie tylko wyzwaniem artystycznym, ale również okazją do refleksji. Możliwość przyczynienia się do poprawy życia innych, zwłaszcza dzieci w potrzebie, pozwoliła im poczuć, że ich działania mogą przynieść realne dobro. Własnoręcznie wykonane ozdoby nabierają w tym kontekście dodatkowej wartości – są symbolem nadziei, odkupienia i wspólnoty.

Wzajemna wdzięczność

Ten gest, choć wydaje się niewielki, ma ogromne znaczenie. Pokazuje, że pomoc może przyjść z najbardziej nieoczekiwanych miejsc, a dobroć nie zna granic. Pani Marta Golnik podziękowała osadzonym za ich pracę, a oni wyrazili nadzieję, że ich dzieła przyniosą radość zarówno kupującym, jak i beneficjentom pomocy.

To wyjątkowe wydarzenie przypomina, że każdy z nas, niezależnie od okoliczności, może mieć swój udział w czynieniu świata lepszym.

 

Tekst i zdjęcia: ppor. Paweł Cyrulik

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej