Dał drugą szansę...
Funkcjonariusz Aresztu Śledczego w Słupsku starszy oddziałowy sierż. Maksymilian Szewczuk jest wrażliwy na cierpienie innych, oddał cząstkę siebie, aby dać szansę na powrót do zdrowia, normalnego życia nieznanej sobie osobie. We wrześniu 2021 r. otrzymał informację, że w bazie dla pacjentów potrzebujących przeszczepienia komórek macierzystych z całego świata znajduje się pacjent, któremu może pomóc. Bez zastanowienie zgodził się zostać dawcą. Po serii badań został zakwalifikowany do zabiegu, który odbył się w dniu 26.01.2022 r. w Szpitalu Klinicznym w Poznaniu, w przypadku Maksymiliana komórki macierzyste zostały pobrane z krwi obwodowej. Funkcjonariusz nie poznał osoby, której podarował drugą szansę, ponieważ dawstwo komórek macierzystych jest anonimowe, ale jeśli prawo danego kraju na to pozwala, a Dawca i Biorca chcą się spotkać, to jest to możliwe po minimum 2 latach od pobrania.
Należy podkreślić, iż Maksymilian Szewczuk zarejestrował się jako potencjalny dawca szpiku kostnego w trakcie akcji rejestracyjnej, która odbyła się z w lipcu 2019 r. na terenie Aresztu Śledczego w Słupsku, a została zorganizowana przez przedstawiciela Fundacji DKMS – wychowawczynię, pełniąca służbę na co dzień w Oddziale Zewnętrznym w Ustce, która to w przeszłości, także została dawcą komórek macierzystych.
Tekst: Artur Rajkowski
Zdjęcia: Archiwum prywatne