Wyjątkowa rocznica Godziny „W”
Ta rocznica jest wyjątkowa, ostatnia okrągła, w której biorą udział uczestnicy zrywu. Z każdym rokiem ich ubywa. – Za pięć lat być może już nie będzie ani jednego żyjącego powstańca – mówiła 97-letnia Wanda Traczyk-Stawska, powstańczyni warszawska, żołnierz AK podczas spotkania z warszawiakami dwa dni przed 80. rocznicą.
Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego podczas spotkania z bohaterami przypomniał, że 20 lat temu na otwarcie muzeum przybyło 4 tys. powstańców, a teraz jest ich kilkudziesięciu. - Ale jeśli się odwrócicie, to zobaczycie, że dalej na tym placu jest kilka tysięcy ludzi. Są z nami harcerze, wolontariusze, żołnierze, weterani misji zagranicznych, uczestnicy programu „Korzenie Pamięci”. Oni wszyscy poniosą w przyszłość pamięć o Powstaniu i będą wierni wartościom, o które walczyliście - powiedział.
Obchody zostały zaplanowane na kilka dni. 31 lipca przy pomniku Powstania Warszawskiego w Warszawie w uroczystej mszy świętej polowej wziął udział Dyrektor Generalny Służby Więziennej płk dr Andrzej Pecka. Z kolei 1 sierpnia delegacja z Centralnego Zarządu Służby Więziennej uczestniczyła w uroczystościach przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej w Warszawie. Tego dnia Służbę Więzienną reprezentował płk Bartłomiej Turbiarz, zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. Wieczorem funkcjonariusze Służby Więziennej wezmą również udział w obchodach odbywających się przy pomniku na kurhanie na Cmentarzu Powstańców Warszawy, gdzie znajdują się prochy ponad 50 tys. mieszkańców stolicy i ich powstańczego wojska.
Kulminacyjnym momentem obchodów jest Godzina „W”. Punktualnie o 17.00 w Warszawie zawyją syreny, a cała stolica zatrzyma się, by uczcić powstańczy zryw minutą ciszy.
Anna Krawczyńska
zdjecia Marek Pikulski, Ordynariat Polowy Wojska Polskiego