"W obliczu tak dramatycznych wydarzeń, nie mogę pozostać obojętny na krzywdę drugiego człowieka” – takim uzasadnieniem zakończył swoją prośbę do dyrektora jednostki o udzielenie urlopu, kpr. Bartosz Mikołajczyk, który wraz z grupą „Falck Medycyna” pojechał na wschodnią granicę pomagać ukraińskim uchodźcom.

Certyfikowany ratownik medyczny

Kpr. Bartosz Mikołajczyk od początku swojej służbowej drogi związany jest z wejherowską jednostką. Wstąpił do Służby Więziennej,  ponieważ swoją karierę zawodową chciał związać z powinnością wobec społeczeństwa. Poza służbowymi obowiązkami, czynnie udziela się niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, jako certyfikowany ratownik medyczny.

Urlop przeznaczony na humanitarną pomoc

Od 13 marca br. w czasie urlopu, kpr. Bartosz Mikołajczyk przebywał w miejscowości Dorohusk-Polska,  wraz z grupą  „Falck Medycyna " - w polowych warunkach, udzielając pierwszej pomocy i organizując punkty pomocy przedmedycznej, dla osób poszkodowanych w wyniku konfliktu zbrojnego na Ukrainie.

Potrzeba działania dla społecznego dobra

Na co dzień, skromny i nierzucający się w oczy - z niezwykłą determinacją, odwagą i siłą charakteru, niósł pomoc na „granicy” utraty zdrowia i życia - dla społecznego dobra.

Odwaga funkcjonariusza i silna potrzeba niesienia pomocy społeczeństwu, zasługują na najwyższy poziom uznania.

 

Tekst: mjr Urszula Olszewka 

Zdjęcia/archiwum prywatne: kpr. Bartosz  Mikołajczyk 

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej