Na "Dachu Europy"
Uczestnicy wyprawy relacjonują, iż była to niezwykła przygoda, której każdego dnia towarzyszyły równie niezwykłe emocje i wrażenia. Mimo pogody, która nie była najlepsza, udało im się stanąć na szczycie. Funkcjonariusz jeleniogórskiego aresztu, chwile te opisuje w następujący sposób, cyt.: „to był moment, na który czekałem wiele lat. Droga była pełna wyzwań, ale to właśnie te trudne chwile sprawiły, że triumf na szczycie smakował tak wyjątkowo. Kiedy wreszcie dotarliśmy na szczyt, poczułem jak spełniają się moje najśmielsze marzenia. Te kilka minut na Dachu Europy były jak wyjęte z innego świata – emocje, które ciężko opisać, a jeszcze trudniej zapomnieć".
Gratulujemy starszemu kapralowi Jarosławowi Pyce i życzymy bezpiecznych powrotów z kolejnych wypraw !
Tekst i zdjęcia: kpt. Karolina Woźniak -Rybińska