Obchody 106. rocznicy osadzenia Józefa Piłsudskiego w gdańskim więzieniu
Lekcja historii
Po wydaniu w 1916 roku tzw. Aktu 5 listopada niemiecki generał - gubernator Hans Hartwig von Beseler rozpoczął wiosną 1917 roku organizowanie Polskiej Siły Zbrojnej, w skład której chciał włączyć także Legiony Polskie. Żołnierze mieli złożyć przysięgę na wierność cesarzowi Niemiec Wilhelmowi II. Większość I i III Brygady Legionów Polskich pod wpływem Józefa Piłsudskiego odmówiła złożenia przysięgi co przeszło do historii jako tzw. kryzys przysięgowy. Żołnierze zostali internowani do obozu w Szczypiornie pod Kaliszem, a oficerowie do Beniaminowa pod Zegrzem. W sumie za odmowę złożenia przysięgi internowano ponad trzy tysiące Polaków z Królestwa, a ok. 3,5 tys. żołnierzy z Galicji przeniesiono do armii austro-węgierskiej i wysłano do Włoch. Do więzień trafili m.in. Walery Sławek, Wacław Jędrzejewicz i Adam Skwarczyński. 22 lipca 1917 roku nad ranem w Warszawie okupacyjne władze niemieckie aresztowały Józefa Piłsudskiego i Kazimierza Sosnkowskiego.
Następnego dnia trafili oni do gdańskiego więzienia przy Schiesstange (obecnie Areszt Śledczy przy ul. Kurkowej), gdzie przez kilka dni przebywali w areszcie. Niemcy traktowali „więźniów specjalnych” z dużym szacunkiem. Mogli oni korzystać z wielu przywilejów: pozwolono im zachować własne ubrania, w celi mogli trzymać przybory piśmiennicze oraz książki, mogli korzystać z półgodzinnych spacerów i udostępniano im codzienną prasę. Oprócz tego trzy razy dziennie dostarczano im posiłki z restauracji "Venselov" znajdującej się przy Targu Siennym.
Gdańsk – ważne miasto
Nie bez przyczyny Niemcy umieścili więźniów specjalnych właśnie w Gdańsku. Było to miasto przyfrontowe. W związku z tym sądy były tam szybkie i srogie. Gdyby zostały zrealizowane wytyczne pruskiego gubernatora Warszawy Hansa Hartwiga von Beselera, niewykluczone, że Piłsudski z Sosnkowskim zostaliby w Gdańsku straceni. To, że tak się nie stało, to zasługa m.in. ówczesnego sekretarza i tłumacza w sądzie wojennym w Gdańsku Alojzego Rapiora. On dotarł do tej wiadomości, widział wytyczne Beselera i poinformował Polonię. Piłsudski, przez więzienie w Gdańsku, w Spandau i twierdzę Wesel, trafił we wrześniu 1917 roku do Magdeburga, gdzie przetrzymywano w drewnianym domu, w którym wcześniej odbywali karę aresztu oficerowie tamtejszego garnizonu.
Pamiętamy
Obecnie na murze gdańskiej jednostki znajduje się tablica upamiętniająca tamte wydarzenia. Funkcjonariusze gdańskiej Służby Więziennej pełnili tu honorową wartę i to właśnie tu odbyła się oficjalna część uroczystości. Jak co roku w wydarzeniu wzięło udział wielu znamienitych gości. Przed bramą aresztu zebrali się przedstawiciele m.in. władz samorządowych, służb mundurowych, kombatantów, historyków. O godzinie 12:00 nastąpiło otwarcie uroczystości i odegrano Hymn Państwowy. Podczas wydarzenia Prezes Okręgu Gdańskiego Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej płk ZP Andrzej Adamczyk przypominał drogę aresztowania Józefa Piłsudskiego. Zwieńczeniem tych uroczystości było uroczyste złożenie kwiatów pod tablicami pamiątkowymi oraz odśpiewanie hymnu Związku Piłsudczyków „My Pierwsza Brygada”. Hołd polskim bohaterom z ramienia Służby Więziennej oddał płk Artur Król - Dyrektor Aresztu Śledczego w Gdańsku.
Tekst/ zdjęcia: mjr Marek Stuba